środa, 18 września 2013

KOLORY W MIESZKANIU - JAK JE PRAWIDŁOWO DOBRAĆ


                Wielu z nas urządzając swoje mieszkanie lub nawet malując ściany w mieszkaniu czy kupując zasłony do pokoju zdradza swoje upodobania, skłonności a nawet cechy charakteru. Powszechnie wiadomo jest, że kolory mogą dodawać energii, pobudzać i zachęcać do aktywności lub wręcz przeciwnie - uspokajać, wywoływać uczucia negatywne, a nawet zabierać pewność siebie. Kolory mają ogromne znaczenie - towarzyszą nam zawsze i wszędzie, jednak to właśnie w domu mamy największy wpływ na ich wybór i kształtowanie nimi otoczenia. Warto więc zadbać o to, by miejsce, w którym spędzamy większość swojego czasu miało na nas korzystny wpływ. Podpowiemy Wam jak to zrobić najlepiej.


BIAŁY

Symbol równowagi, czystości i energii. Doskonale sprawdzi sie w kuchni oraz łazience, jednak jego nadmiar sprawi, że wnętrze będziemy odbierać jako zimne i mało przytulne. Niewskazany jest natomiast do jadalni i pokojów dla dzieci. Pamiętać też musimy, że biel doskonale odbija światło, dzięki czemu optycznie możemy powiększyć małe pomieszczenie.

Biel możemy z powodzeniem połączyć praktycznie z każdym kolorem.
W aranżacji Grivel brąz stanowi kontrast dla jasnego otoczenia.


CZARNY

Z pewnością wszyscy wiedzą, że koloru tego we wnętrzach powinniśmy używać z umiarem - w niewielkiej ilości podkreśli urodę i charakter każdego wnętrza. Sprawdzi się jako dodatek, mały akcent, użyty w nadmiarze wywoła u nas uczucie przygnębienia. Osoby zdecydowane i pewne siebie będą się dobrze czuły w jego otoczeniu. Unikajmy czerni w gabinetach, salonach i pokojach dziecięcych. 

Właściwie użyta czerń nada wnętrzu elegancji i charakteru.
Aranżacja Vievien jest dobrym tego przykładem.


CZERWONY

Kolor życia. Intensywny odcień czerwieni ociepli, ożywi i rozjaśni pokój, ale też sprawi, że przedmioty, które się w nim znajdują wydadzą się nam większe, wnętrze zaś mniejsze. Kolor ten pomoże nam po męczącym dniu, kiedy już brakuje nam energii i sił - wpłynie wówczas on na odzyskanie sprawności umysłowej. Powinniśmy jednak uważać z jego ilością, gdyż zbyt duża dawka czerwieni może nas rozdrażnić i irytować. Polecany jest również dla osób z anemią, gdyż pomaga organizmowi w produkcji czerwonych krwinek. Kolor czerwoni pobudza również apetyt, dlatego jest chętnie stosowana w jadalniach oraz kuchniach.


POMARAŃCZOWY

Barwa ta sprzyja dobrej komunikacji, symbolizuje również koncentracje i inteligencje. Równocześnie jednak przywodzi na myśl bunt i nieposłuszeństwo, dlatego też nie pozwólmy jej dominować. Kolor ten dobrze sprawdzi się w korytarzu, jadalni oraz salonie. W wąskich pomieszczeniach i sypialniach raczej z niego zrezygnujmy.


ŻÓŁTY

Niekwestionowany lider optymizmu wśród wszystkich barw. Symbolizuje także zdecydowanie, a nawet upór. Korzystnie wpływa na psychikę ponuraków i melancholików, dodając im pewności siebie. Doskonały kolor do kuchni czy miejsc pracy, gdyż dodatkowo wzmacnia w nas koncentrację. Zbyt duża jego dawka, podobnie jak w przypadku czerwieni może nas jednak drażnić.

Jasny odcień koloru żółtego oraz pomarańcz to idealne rozwiązanie,
które zastosowano w kuchni Petra.


ZIELONY

Spokój, równowaga, harmonia, relaks - to główne skojarzenia z kolorem zielonym. Dobrze sprawdzi się w łazience lub w gabinetach terapeutycznych. Wykluczyć powinniśmy go natomiast z salonu. Dodaje on ponadto pewności siebie, pomaga rozładować wewnętrzne napięcia, regeneruje system nerwowy, uspokaja oczy, powoduje wzmożenie koncentracji, ułatwia percepcję zmysłom. Daje wrażenie większej przestrzeni, a przez to bezpieczeństwa. W mieszkaniu najlepiej stosować ciepłe odcienie, np. limonki, groszku czy wiosennej trawy. Butelkowa zieleń dobrze będzie się prezentowała na jednej ścianie.

ładnie skomponuje się ze ścianami w bladym odcieniu zieleni.


NIEBIESKI

Ma podobne działanie do zieleni - uspokaja, uduchowia, ale też dodaje tajemniczości, a niektóre osoby może przyprawiać o uczucie melancholii. Przy użyciu delikatnych odcieni błękitu możemy optycznie powiększyć pomieszczenie. Unikajmy tego koloru w salonach i gabinetach, nie bójmy się go zaś użyć w sypialni, gdyż wyciszy on nas wewnętrznie i sprawi, że będziemy odczuwać większą senność. Polecany jest również do pomieszczeń dla osób z artystyczną duszą, gdyż wyzwala wrażliwość na piękno i sztukę. 

Niebieski wycisza i zwalnia funkcje życiowe, zaspokaja psychiczną potrzebę wyciszenia. Lubią go osoby żyjące w nadmiernym stresie, a unikają osoby o obniżonej aktywności psychicznej. Może wprowadzać nastrój melancholii i przygnębienia. Symbolizuje miłość, wierność, a także przywiązanie.


FIOLET

To barwa prawdziwie królewska, pobudza w nas namiętność, motywację, ale też niestety przyprawia o smutek i skłonność do impulsywności. Możemy zadbać o to, aby kolor ten zastosować w dodatkach w pokoju, np. zasłonach, doniczkach, ramach obrazów. Odcienie słabo nasycone nadają się do pomieszczeń często używanych, jak salon czy kuchnia, zaś mocne fiolety – do wnętrz, w których spędzamy najmniej czasu: korytarza czy sypialni, którą oglądamy praktycznie tylko przez część wieczoru.


W zestawie mebli łazienkowych Madera fiolet stanowi mocny akcent,
jednak to biel jest dominującym kolorem.



RÓŻ

Synonim miłości, ciepła i szczęścia - nie jest naładowany cechami negatywnymi. Kolor ten wzmacnia poczucie bezpieczeństwa oraz sprzyja atmosferze relaksu. W kuchni i łazience raczej z niego zrezygnujmy, w sypialni sprawdzi się za to znakomicie.


BRĄZOWY

Utożsamiany jest ze stabilnością, bezpieczeństwem i elegancją. Niestety może się również kojarzyć ze starością i depresją, dlatego dobrze jest równoważyć go innymi intensywnymi barwami np. pomarańczowym bądź czerwienią. Nadaje się do gabinetów, niewskazany do sypialni.




Połączenie brązu z beżem w aranżacji Mag Euro 1 nie będzie nas przytłaczać.


Urządzając mieszkanie warto wziąć pod uwagę powyższe wskazówki, jednak pamiętajmy też, że od każdej reguły są wyjątki. Kontrolowane eksperymentowanie z kolorami może sprawić, że nasze mieszkanie nabierze wyjątkowego, indywidualnego charakteru. Jakie macie doświadczenia w tym zakresie? Czy po przemalowaniu pokoju na inny kolor, zaczęliście się w nim inaczej czuć? A może pomalowaliście kiedyś ściany, na kolor który zupełnie się Wam później nie podobał? Dajcie znać.